Kobo Aura H20 drugiej edycji to jeden z wodoodpornych czytników jakie ukazały się w tym roku. Jednak warto się zastanowić, czy rzeczywiście jest on lepszy niż jego poprzednik, który ukazał się jesienią 2016? Mowa tu oczywiście o Kobo Aura One. Przekonajmy się i porównajmy te dwa urządzenia.
Subiektywnie Kobo Aura One jest jednym z najlepszych ereaderów, jakie kiedykolwiek wydano. Bardzo podoba mi się większy ekran i ogólny wygląd, a integracja OverDrive jest super wygodna. Można by się spodziewać, że nowa Aura H2O będzie mniejszą wersją poprzenika, ale tak nie jest.
Nowa Kobo Aura H2O to w zasadzie większa wersja modelu podstawowego Kobo Aura 2.
Tania, plastikowa obudowa nie przeszkadza w poprzednim modelu, który się sprzedaje za ok 800 złotych, a nawet czasem za 730, ale można było mieć nadzieję na lepszą w kolejnej generacji.
Aura One jest o wiele ładniejsza i lepiej się ją trzyma, dzięki szklanemu ekranowi i tym, że czytnik jest cieńszy. Co prawda o 2 mm, więc nie jest to wiele, ale różnica wydaje się spora. Aura H2O waży około 23 gramów mniej, ale bardziej zwarta konstrukcja sprawia, że wydaje się ona nieco cięższa w dłoni niż Aura One.
Poza ekranem, wnętrze jest praktycznie identyczne w tych dwóch modelach, więc nie ma wiele do powiedzenia na ten temat. Mają ten sam procesor, tę samą przestrzeń dyskową, taką samą ilość pamięci RAM itp. A oba są wodoodporne i mają wskaźnik IPX8.
Oprogramowanie pomiędzy tymi dwoma modelami jest również identyczne, z jednym wyjątkiem: Kobo Aura One obsługuje bezpośrednio OverDrive, dzięki czemu można pobierać e-booki biblioteczne za darmo z publicznych bibliotek za pośrednictwem sklepu Kobo. Do tej pory Aura One jest jedynym urządzeniem oferującym tę funkcję i jest to naprawdę fajna funkcja. Inne Kobo wymagają ściągania książek elektronicznych z komputera, co wymaga kilku dodatkowych czynności.
Główne różnice:
Design – Aura One ma elegancki wygląd z szklanym ekranem i jest zaskakująco cienka i lekka jak na swój rozmiar. Nowa Aura H2O przypomina bardziej niskobudżetowy czytnik ze względu na tanią plastikową ramkę.
Ekran – Aura H2O ma 6,8-calowy ekran E Ink Carta o rozdzielczości 1430 x 1080 (265 ppi), a Kobo Aura One ma 7,8-calowy ekran E Ink Carta o rozdzielczości 1872 x 1404 (300 ppi) . Oba mają pojemnościowe ekrany dotykowe, ale szklana warstwa Aura One sprawia, że ekran wydaje się wyraźniejszy, natomiast w H2O wygląda nieco ciemniej, a tło jest wyraźnie ciemniejsze i bardziej szare, porównując przy włączonym i wyłączonym przednim świetle.
Przednie światło – Chociaż oba Kobo mają przednie oświetlenie z regulowaną temperaturą barw, kolory są pomiędzy nimi bardzo różne (zobacz wideo zaczynające się od 1:40). Aura One ma także szerszy zakres ustawień jasności i ma czujnik jasności, aby automatycznie dostosować światło przednie w zależności od dostępnego oświetlenia otoczenia.
Poniżej znajduje się krótkie porównanie wideo, pokazujące dwa modele obok siebie, aby bliżej przyjrzeć się różnicy w wielkości i ogólnej jakości.
Autor: Agata Źródło: blog the ebook reader