Współczesne dzieci czytają mniej niż poprzednie generacje. The National Literacy Trust właśnie opublikował raport, z którego wynika, że w 2019 roku jedynie 26% dzieci poniżej 18 roku życia regularnie zaglądało do książek. Z czego to wynika i jakie wiążą się z tym niebezpieczeństwa?
Niski poziom czytelnictwa wśród dzieci
Raport brytyjskiej organizacji promującej czytelnictwo pokazuje również, że coraz mniej dzieci czerpie przyjemność z czytania. Co więcej, zdolność do cieszenia się z obcowania z literaturą zdaje się maleć wraz z wiekiem. W przypadku dzieci w przedziale 5-8 lat występuje ona dwa razy częściej niż u dzieci w przedziale 14-16 lat. Ogólnie biorąc, jedynie 53% wszystkich młodych uczestników badania zadeklarowało, że „czytanie sprawia im wielką przyjemność” – to najgorszy rezultat statystyczny od 2013 roku.
Najnowszy raport The National Literacy Trust rzuca również światło na czytelnicze różnice międzypłciowe. Podczas gdy 47% chłopców chętnie sięga po książki, w przypadku dziewczyn wynik jest nieco wyższy i wynosi 60%. Dodatkowo jedna trzecia chłopców, którzy wzięli udział w badaniu, nie potrafi znaleźć żadnych interesujących rzeczy do czytania.
Co ciekawe, z przygotowanego przez Bibliotekę Narodową raportu na temat czytelnictwa w 2018 roku w Polsce wynika, że osoby starsze wcale nie wypadają w tego typu badaniach lepiej. Tak naprawdę jest odwrotnie. Zgodnie z raportem Biblioteki Narodowej żadnej książki nie przeczytało w 2018 roku 45% Polaków w wieku 15-24, 58% w wieku 25-39, 62% w wieku 40-49 i aż 67% Polaków po 60 roku życia.
Przyczyny i konsekwencje
Niski poziom czytelnictwa wśród współczesnych dzieci nie wydaje się zaskakujący. Ponieważ poprzednie generacje nie miały dostępu do telewizji, książki były dla nich jedynym sposobem na zwiedzanie nowych, ciekawych światów. Współczesne dzieci korzystają jednak z mediów społecznościowych, smsów, chatów, streamów wideo czy filmów na YouTube. W rezultacie książkom coraz trudniej jest konkurować o uwagę najmłodszych. Z drugiej strony wydaje się prawdopodobne, że dzieci sięgałyby po nie chętniej, gdyby ich rodzice regularnie czytali.
Warto w tym miejscu odnotować, że kontakty z książkami mogą mieć duży wpływ na osobiste poczucie szczęścia. W 2019 roku pisaliśmy o zleconym przez Amazona badaniu, z którego wynika, że osoby czytające przynajmniej raz w tygodniu (71%) uznają się za szczęśliwsze od osób czytających rzadziej albo wcale (55%). Jak piszą autorzy artykułu na blogu Amazona:
„Absorbujący charakter Internetu, a szczególnie mediów społecznościowych, ciągłe powiadomienia na naszych smartfonach i pełna skrzynka odbiorcza mogą być na dłuższą metę stresujące i przytłaczające, znacznie utrudniając nam kontakt z książkami”.
A z czego Twoim zdaniem wynika niski poziom czytelnictwa wśród dzieci?
Autor: Kuba
Źródło: Good e-Reader