Kindle Scribe czyli nasze małe rozczarowanie – recenzja

Ogłoszenie pierwszego elektronicznego notatnika od firmy Amazon wywołało poruszenie w Internecie. Nowa seria czytników od uwielbianego producenta i w dodatku dostosowana do potrzeb rynku? Brzmi jak marzenie oraz konkurencja dla marki Onyx Boox. Jednakże po otrzymaniu czytnika oraz przetestowaniu, niestety tak to nie wygląda.

Kindle Scribe leżący na marmurze
Kindle Scribe

Przewagą, którą charakteryzował się Scribe na materiałach prasowych to ekran oraz cena. Ekran e-czytnika ma 10,2-cali wraz z 300 PPI, co oferuje dobrą jakość obrazu oraz tekstu. Kindle Scirbe jest jedynym czytnikiem na rynku z technologią e-ink, który posiada przekątną 10-cali o rozdzielczości 300 PPI.

Nową funkcją w czytnikach Kindle Scribe jest tworzenie odręcznych notatek, bądź szkicowanie. Czytnik jest dostępny w trzech wersjach pamięci: 16GB, 32GB oraz 64GB oraz ma dwie wersje rysika:

Standardowy (Basic) – rysik nie posiada gumki ani przycisku funkcyjnego, dostępny tylko przy wersji 16GB.

Premium – posiadający gumkę oraz programowalny przycisk

Ekran posiada technologię WACOM, która znana jest z takich czytników jak Onyx Boox. Technologia pozwala również na używanie innych rysików, takich jak Remarkable Marker Plus lub Onyx Boox Pen 2 Pro.

Istnieje kilka różnych sposobów, w jakie można robić notatki odręczne. Aplikacja Notes pozwala na swobodne rysowanie, oferując kilka grubości rysika. Drugim sposobem jest edycja plików PDF, co jest dzisiaj pewnym standardem w tego typu czytnikach. Dodatkowo w przypadku edycji plików, można edytować również książki zakupione wyłącznie w sklepie Amazon. Trzecim sposobem jest aplikacja Sticky Notes, która ma za zadanie służyć jako samoprzylepne karteczki, na których zapisujemy ważne notatki/myśli. Wszystkie nasze odręczne notatki oraz rysunki możemy zobaczyć tylko na e-czytniku Kindle Scribe. Nie ma możliwości podglądu na innych czytnikach Kindle, aplikacji Kindle na telefony lub programach dedykowanych na komputery z systemem Windows lub Mac.

Popularność marki Kindle jest tak duża, że w przedsprzedaży prowadzonej od końca września bieżącego roku (2022) sprzedało się tak dużo sztuk, że w niektórych krajach ten model jest już niedostępny. Aktualnie jeśli chcemy zamówić ten model od firmy Amazon musimy czekać do stycznia/lutego 2023. Czy warto? Przejdźmy do omówienia poszczególnych elementów.

Specyfikacja oraz opakowanie

Czytnik posiada 10,2-calowy ekran E Ink Carta 1200 wraz z warstwą WACOM oraz rozdzielczością 300 PPI. W Scirbe zastosowano technologię TFT o wyższej rozdzielczości. Firma E-Ink zaproponowała najwyższą technologię TFT na wyłączność firmie Amazon, przynajmniej przez pewien czas.

Ekran jest zlicowany z ramką oraz chroniony przez warstwę szkła. Konstrukcyjnie podobny jest do Kindle Oasis. boczna krawędź jest nieco szersza, w celu lepszego trzymania czytnika (sposób znany od dawna w czytnikach Remarkable oraz Onyx Boox). Sam elektroniczny czytnik wykonany jest z aluminium pochodzącego z recyklingu. Wyświetlacz podświetlają diody LED w kolorze białym oraz bursztynowym.

Producent, jak to ma w zwyczaju, nie podaje jaki procesor znajduje się w środku czytnika oraz jaka pamięć RAM została wbudowana. Ładowanie czytnika odbywa się poprzez port USB-C. Łączność z Internetem zapewnia WiFi, zaś w przypadku audiobooków Bluetooth. Jeśli zamierzamy na Scirbe tylko czytać bateria powinna wystarczyć do 12 tygodni (przy odpowiednich ustawieniach), zaś w przypadku pisania do 3 tygodni. Jak to bywa w czytnikach, czas pracy na baterii oparty jest w zależności od sposobu korzystania oraz włączonych funkcji. Wymiary wynoszą 196 x 230 x 5,8 mm, a waga 433 gram.

Sam wygląd czytnika jest designerski i ładny. Czerń zastosowana z przodu oraz z tyłu wzbudza wrażenie naprawdę solidnego czytnika. W zestawie z czytnikiem otrzymujemy wybrany rysik oraz zestaw wymiennych końcówek.

Opakowanie, w którym przychodzi Scribe jest standardowe dla czytników Kindle. Pudełko jest w kolorze niebieskim, a większość powierzchni jest poświęcone pojedynczemu zdjęciu Kindle Scirbe. Po bokach znajduje się nazwa marki i logo Amazon. Z tyłu, schemat kolorów zmienia się na biały z czarnym tekstem. W środku pudełka znaleźć możemy papierowe opakowanie, kartę gwarancyjną oraz instrukcję szybkiego startu.

Oprogramowanie

Czytnik posiada własne oprogramowanie, którego podstawą jest system operacyjny Linux. Kindle w każdym swoim czytniku posiada właśnie ten system. Jak wyżej wspomnieliśmy z racji, że jest to nowa linia dla marki Kindle, specjalnie dla niej przygotowano całkowicie nowy ekran główny. Na górze ekranu znajduje się data, siła sygnału WiFi oraz godzina. Tuż pod tym znaleźć można pasek wyszukiwania oraz ikonę uruchamiającą księgarnię Amazon. Poniżej znajdują się ostatnio otwierane pozycje książkowe oraz dokumenty. Niżej znajduje się lista zakupów, zaś po prawej stronie pasek przewijania.

W przypadku dotknięcia górnej części ekranu, pojawi się małe rozwijane menu. Dzięki niemu dostosować można sieć WiFi, połączenie Bluetooth, włączyć tryb samolotowy lub zmienić podświetlenie. Znajduje się tam również przycisk synchronizacji, który pomaga aktualizować naszą chmurę.

Na samym dole Scribe posiada przycisk home, który przenosi do głównego menu. Obok znajduje się biblioteka służąca do otwarcia wszystkich naszych książek oraz plików PDF.

Ustawienia nieco się różnią od większości Kindle. Prócz typowych zakładek Account, Household, Family Library, Device Option, Parental Controls, dodane zostały pozycje tj. Pen and Book oraz Note Taking.

Nawigacja po całym systemie dla nowych użytkowników może być delikatnie trudna. Menu nie jest intuicyjne, zaś znalezienie aplikacji takiej jak sticky notes może zająć kilka minut.

Kindle Scribe z aplikacją sticky notes

Notatki

Przechodzimy do głównego celu całego artykułu. Aplikacja do robienia notatek to chyba pierwsze miejsce, które zostanie odwiedzone przez przyszłych użytkowników, jak i aktualnych. W redakcji zostaliśmy bardzo rozczarowani opcjami oraz jakością, które Amazon nam zaoferował.

W aplikacji istnieje tylko kilka dostępnych opcji. Pierwszą z nich jest wybór rysika oraz możliwość dostosowania grubości linii. Wybór opiera się jedynie na przygotowanych 5 grubościach. Poniżej znajduje się zakreślacz oraz jego grubości, które posiadają dokładnie takie same poziomy jak w przypadku domyślnego rysika. Następna w kolejce jest gumka. Opcje jakie nam dostarcza producent to lasso oraz usunięcie całej strony. W przypadku gumki dostępnej w droższej wersji rysika posiadamy kontrolę grubości wymazywania. W aplikacji również dostępnych jest 18 szablonów oraz przycisk udostępniania poprzez e-mail.

Notowanie ręczne, bądź rysowanie odbywa się w jednostajny sposób. Amazon nie zadbał o stopnie nacisku, które według naszej redakcji są standardem w dzisiejszych czytnikach. Kupując elektroniczny notatnik E-Ink oczekujemy wysokiej jakości zbliżonej do papieru. Kindle Scribe nie posiada czułości na nacisk.

Warto zaznaczyć, że wszelkie notatki oraz rysunki możemy zobaczyć tylko na czytniku Kindle Scribe. Brak przeglądania własnych notatek na czytnikach Kindle lub aplikacjach na telefon jest wielkim minusem.

Sticky Notes

Co do aplikacji Sticky Notes również posiadamy mieszane uczucia. Podczas czytania książki warto zapisać sobie ważne elementy, które mogą potencjalnie przydać się w przyszłości. Właśnie do tego została zaprojektowana ta funkcja. Jednakże wszelkie „małe notki” są zapisywane wyłącznie lokalnie. Nie istnieje opcja zobaczenia tego na innym czytniku od firmy Amazon.

Notatki sticky notes można stworzyć poprzez pismo ręczne lub klawiaturę QWERTY. Dostępne opcje dla pisma ręcznego to grubość linii, przycisk cofania/ponawiania oraz gumka. Wszystko zapisuje się automatycznie na naszym czytniku. Kiedy skończymy tworzyć „małą notatkę” obok tekstu pojawi się mała ikona, na która można kliknąć, aby wyświetlić notatkę. Dla osób ze słabym wzrokiem może to być lekkie utrudnienie ponieważ rozmiar ikonki jest bardzo niewielki.

Zdjęcie przedstawia Kindle Scribe trzymanego przez człowieka, który na nim notuje.

Edytowanie plików PDF

Kolejny problem Kindle Scribe, który miał być punktem sprzedażowym tego czytnika to edycja plików PDF. Nie istnieje możliwość wgrania plików PDF przez kabel USB i edytowania ich. Można wgrać i przeczytać plik PDF, lecz o opcji notatek na nim możemy zapomnieć na ten moment. Jedynym sposobem na edycję plików PDF jest użycie systemu Send to Kindle. Proces ten zajmuje od kilku sekund do dziesięciu minut, aby został w pełni przerobiony na edycje w Scribe.

Po przesłaniu danego pliku zobaczymy pasek nawigacyjny, który pojawia się podczas rysowania w aplikacji Notes (pióro, zakreślacz oraz gumka). Pisać możemy na tekście oraz marginesach. W celu przesłania danego pliku PDF na innym czytniku Kindle musimy kliknąć przycisk SYNC w ekranie głównym.

Czytanie  

Ekran o takiej rozdzielczości zapewnia wysoką jakość tekstu oraz obrazów. Wgrywanie książek na Kindle już wiele razy opisywaliśmy w naszych artykułach. Aplikacja do czytania nie zmieniła się w porównaniu do innych modeli tego producenta. A więc wszystkie znane opcje z Kindle Paperwhite, Kindle 11 pojawiają się w Scribe. Formaty obsługiwane przez Scribe to: Kindle Format 8 (AZW3), Kindle (AZW), TXT, PDF, niezabezpieczony MOBI, PRC natywnie; PDF, DOCX, DOC, HTML, TXT, RTF, JPEG, GIF, PNG, BMP poprzez konwersję. Samo czytanie jest przyjemne, lecz producent tych czytników przyzwyczaił nas do takiej jakości. Aplikacja do czytania jest przeskalowana na większy ekran, dzięki czemu możemy zobaczyć więcej tekstu.

Podsumowanie

Przyzwyczajeni do standardu prezentowanego przez Onyx Boox oraz Remarkable, szczerze jesteśmy rozczarowani jakością funkcji, jakie prezentuje Kindle Scribe. Istnieje możliwość, że Amazon wprowadzi aktualizacje, które usprawnią niektóre funkcje lub dodadzą nowe możliwości edycji. Na ten moment definitywnie nie polecamy tego czytnika. W naszej opinii lepiej dopłacić 200-300 (w przypadku najtańszej opcji Kindle Scribe) i kupić sprawdzony czytnik, który nie będzie nas ograniczał a wspomagał w codziennej pracy. Ilość trudności jakie napotkaliśmy w trakcie testów jest niebywała. Czy jest to za szybko wypuszczony model od Kindle? Definitywnie tak. Gdyby Amazon popracował jeszcze nad funkcjami czytnik mógłby konkurować z Onyx Boox Note Air 2 oraz Remarkable 2.

A wy co sądzicie o Kindle Scribe? Napiszcie w komentarzu!

Przy okazji zapraszamy na nasze media społecznościowe, gdzie często pytamy Was o zdanie, organizujemy quizy oraz dodajemy najnowsze informacje na temat czytników!

Instagram@naczytniku

Facebooknaczytniku

Autor: Kacper

Źródło: Amazon, GoodEReader

 

2 Responses

  1. No ja akurat jestem pozytywnie zaskoczony kindle scribe. To jest kindle a nie remarkable. Tym sie czyta ksiazki z amazonu.
    Oasis idzie do znajomych bo go juz nie potrzebuje.

    1. Bardzo się cieszymy, że Scribe przypadł do gustu. Kindle Scribe był zapowiadany jako konkurencyjny model dla Remarkable oraz Onyx Boox ze względu na swoje możliwości. Dlatego według naszej redakcji wypadł tak słabo.
      Pozdrawiamy

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *